środa, 15 lipca 2015

Kombajn zbożowy dla dużego gospodarstwa

Kombajn zbożowy dla dużego gospodarstwa


Autor: Artelis


Polskie rolnictwo po wstąpieniu do UE stało się bardziej konkurencyjne, a nasz kraj należy do jednego z czołowych eksporterów płodów rolnych.


Polskie rolnictwo po wstąpieniu do UE stało się bardziej konkurencyjne, a nasz kraj należy do jednego z czołowych eksporterów płodów rolnych. Obfite plony są chlubą każdego rolnika, który wiele wysiłku wkłada w rozwój gospodarstwa. Niegdyś każdy etap pracy w czasie żniw wykonywany był przy użyciu oddzielnych maszyn, prace trwały od świtu do nocy, a przy poszczególnych czynnościach zaangażowana była cała wieś. Jeszcze najstarsi mieszkańcy wielu regionów Polski pamiętają jak zboże było koszone kosami, snopki wiązane ręcznie, a ziarno wytrząsano za pomocą młocarni.

Wprowadzenie na dużą skalę mechanizacji i ciągłe doskonalenie produkcji rolnej stworzyło zupełnie nowe możliwości i znacznie podwyższyło wydajność gospodarstw. Maszyną które wykonuje większość, jeśli nie wszystkie prace żniwne, które niegdyś wykonywali rolnicy jest kombajn. Sprawny przebieg prac żniwnych ma niebagatelne znaczenie dla dużego gospodarstwa rolnego, tak więc wybór odpowiedniego kombajnu zbożowego będzie inwestycją na lata i decyzją od której będzie zależeć pełniejsze wykorzystanie produkcyjnego potencjału uprawianej ziemi.


Przy wyborze kombajnu zbożowego, z parametrami technicznymi i możliwościami wielu nowoczesnych maszyn tego typu zapoznamy się na agromarket.pl. Ciekawymi modelami może się w swojej ofercie pochwalić firma Deutz-Fahr. Należą do nich kombajny z serii C7000 lub C9000, posiadające całą gamę innowacyjnych rozwiązań technicznych: na przykład obustronne wyprowadzenie napędu oraz niezwykle ekonomiczne silniki, które gwarantują jedne z najniższych wskaźników zużycia paliwa pośród maszyn tego typu obecnych na rynku. Szerokość hederu może wynosić aż 9 metrów, co bardzo korzystnie wpływa na wydajność roboczą maszyny. Podzespoły są bardzo wysokiej jakości, dzięki czemu charakteryzują się dużą niezawodnością. Spośród usprawnień technicznych kombajny niemieckiego producenta posiadają zestaw tnący Schumacher Easy Cut II, ulepszony system omłotu Maxi-Crop, klepisko o regulowanych sekcjach, pochyły przenośnik ExtraFeeding, system AutoControl oraz udoskonalony system długich wytrząsaczy. Jeśli chodzi o moduły biorące udział w obróbce zboża, minimalizują one uszkodzenia ziarna i pozwalają na sprawne czyszczenie. Na specjalne życzenie klienta modele tej serii mogą zostać wyposażone także w system Balance, który dostosowuje pracę maszyny do kąta nachylenia terenu, regulowaną tylną oś, system kontroli trakcji i napęd na cztery koła. Oprócz komfortu prowadzenia i przystępnej obsługi, kombajny z serii C70000 i C9000 mają budowę ułatwiającą konserwację i dostęp do wszystkich podzespołów.


Jeszcze inną propozycją dla użytkowników gospodarstw jest seria 60, także prezentowana na agromarket.pl. Są to maszyny najnowszej generacji posiadające na wyposażeniu pięć wytrząsaczy, dodatkowy bęben młócący poprawiający efektywność pracy, przekładnie planetarną, trzy siłowniki podnoszenia, z czego jeden przeznaczony do przystawek o szczególnie dużej wadze oraz uniwersalny przenośnik dostosowany do różnych hederów. Dodatkową zaletą kombajnów Deutz-Fahr jest możliwość użytkowania ich zarówno przy zbiorach zbóż, rzepaku, kukurydzy czy innych uprawianych roślinach. Kombajny Deutz-Fahr to gwarancja długoletniej, wydajnej i niezawodnej pracy na dużych areałach.


Artelis.pl - Twoja wiedza, Twoim wizerunkiem w sieci

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Stan polskiego rolnictwa

Stan polskiego rolnictwa


Autor: Ewa Bart


Rolnictwo nie mogłoby się rozwijać bez mechanizacji i automatyzacji pewnych procesów. Ułatwiają to nowoczesne urządzenia i maszyny, takie jak kombajny, traktory, ciągniki, maszyny do przetwarzania zbiorów, a także np. silosy.


Rolnictwo stanowi istotny element gospodarki, mający odzwierciedlenie we wskaźniku PKB (Produkt Krajowy Brutto). Polska posiada mocno zróżnicowaną branżę rolniczą, zarówno jeśli chodzi o stopień rozwoju i zaawansowania, jak i wielkość czy kierunki produkcji. Jednak to, co można stwierdzić z całą pewnością, to pozytywne zmiany, które obserwujemy na tym obszarze, odkąd Polska znalazła się w Unii Europejskiej.

Akcesja do UE zdecydowanie przyczyniła się do unowocześnienia polskiego rolnictwa oraz poprawienia sytuacji ekonomicznej polskich producentów produktów rolno-spożywczych. Dopłaty bezpośrednie i wejście na jednolity unijny rynek okazało się szansą, którą polskie rolnictwo bardzo dobrze wykorzystało, mimo poważnych obaw wielu rolników. Obawy związane były głównie z koniecznością dostosowania się do europejskich wymogów, standardów i norm, co musiało pociągnąć za sobą wzrost nakładów na produkcję rolniczą, ale trud się opłacił. Dziś polskie produkty rolno-spożywcze podbijają rynek europejski, stanowiąc realną konkurencję dla produktów z innych krajów. Możemy powiedzieć, że nasz kraj jest ważnym producentem rolnym w Europie.

Aby osiągną ten efekt potrzebna była i nadal jest modernizacja i dalsza restrukturyzacja, która pozwala rozwijać produkcję i pozyskiwać dzięki temu nowe rynki. Rozwój zapewniają oczywiście nowoczesne maszyny i urządzenia dla rolnictwa, ułatwiające codzienne funkcjonowanie wielu dziedzin rolnictwa. Wśród nich znajdują się na przykład tzw. silosy.

Silosy zbożowe służą do przechowywania nasion zbóż, które są w nich bezpiecznie magazynowane, bez uszczerbku na jakości produktu, natomiast do magazynowania pasz i otrębów przeznaczone są silosy paszowe. Silosy w zależności od przeznaczenia mogą być wykonane z blachy ocynkowanej, kwasoodpornej, z włókna szklanego. Można w nich przechowywać także inne produkty, takie jak np. mąka czy materiały płynne. Dzięki silosom żadne zboża ani pasze czy materiały do produkcji makaronów itp. nie ulegną zniszczeniu czy zmarnowaniu, a konsumenci mogą cieszyć się z dobrych jakościowo produktów polskiego rolnictwa.

Polskie rolnictwo wymaga dalszej modernizacji, jednak już dziś możemy powiedzieć, że wejście do Unii Europejskiej opłaciło się polskim rolnikom. Świadczą o tym m.in. rosnące wskaźniki eksportu. Powiększająca się obecność naszych produktów na wymagającym europejskim rynku wynika z ich dobrej jakości i konkurencyjności. Nie mamy więc na co narzekać.


Silosy na zboże Konsil

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Ogród w lecie

Ogród w lecie


Autor: Piszacy z biurka


Uprawianie ogrodu, nawet jeśli tylko ogranicza się do utrzymywania trawnika, jest związane z utrzymaniem pewnego rytmu powiązanego z naturalnymi porami roku.


Nie inaczej jest również w lecie, a jest to pora dość specyficzna, konkurująca odo oceny „najradośniejszej” z latem.

Przygotowania do lata należy podzielić na dwie, zasadniczo różne ścieżki. Pierwszą z nich jest przygotowanie roślin i ich pielęgnacja, a drugi wszelkie akcesoria ogrodowe.

Jeśli chodzi o rośliny z latem związany jest przede wszystkim problem odpowiedniego ich nawodnienia. Podstawowym problemem jest oczywiście pora podlewania, a właściwie zakaz tego robienia podczas chwil, gdy słońce stoi na niebie najwyżej. Jeśli taka metoda zostanie zastosowana wówczas możemy rośliny „poparzyć” co kończy się obniżeniem ich atrakcyjności wizualnej, a także możliwości pojawienia się wielu chorób.

Oddzielną kwestią jest na pewno przygotowanie akcesoriów takich jak altanka, grill czy też leżaki ogrodowe bądź zestawy stół plus krzesła. Jeśli chcemy wypoczywać dobrze i mieć duża frajdę z przebywania we własnym ogródku nie możemy zapomnieć o tych urządzeniach.

Grill musi być przede wszystkim zakonserwowany podczas pory jesiennej, po to aby móc go odpalić kiedy tylko zrobi się cieplej. Należy go oczyścić, natrzeć tłusta substancją bądź czymś co go zakonserwuje. Lato to oczywiście wyczyszczenie go, a dopiero wtedy wypróbowanie jego użyteczności w praktyce.

Altanka to przede wszystkim przegląd dachu i ścian pod kątem dziur oraz wilgoci, jaka mogła się pojawić przez zimę. Należy tutaj użyć farb antygrzybicznych i innych środków konserwujących.

Leżaki ogrodowe oraz zestawy z krzesłami muszą być przeglądnięte przed latem. Ewentualne obluzowane części należy dokręcić, a całość poddać konserwacji.

Jak więc widać aby ogród mógł być w pełni gotowy do lata należy włożyć w to trochę wysiłku. Nie jest on bardzo duży jednak niezbędny aby wszystko działało jak należy. Wtedy czas spędzany na nim będzie przyjemnością, a także zapraszanie gości okazją do pochwalenia się pięknym ogrodem.

Ogród wycisza i pozwala na uspokojenie się, a także, w niektorycg sytuacjach, na pozbycie negatywnej energii, która gromadzi się w każdym z nas gdy pracuje i wchodzi w interakcje z innymi ludźmi. Warto o niego dbać, a on odpłaci nam tym co najlepsze.


Ciekawe namioty ogrodowe.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Rewolucja w rolnictwie! Nowe narzędzie do identyfikacji chorób zbóż!

Rewolucja w rolnictwie! Nowe narzędzie do identyfikacji chorób zbóż!


Autor: Dr Alicja Stachura


Prawidłowa identyfikacja choroby grzybowej atakującej naszą uprawę jest niezbędna do podjęcia decyzji o wyborze skutecznego środka grzybobójczego. Dotychczas musieliśmy polegać na własnych umiejętnościach diagnostycznych. Ale przecież nie wszystkie choroby można rozpoznać po ich objawach zewnętrznych, szczególnie na ich wczesnym etapie.


Prawidłowa identyfikacja chorób grzybowych jest niezwykle ważna w niemal wszystkich aspektach patologii zbóż, od badań podstawowych dotyczących biologii patogenów do działań podejmowanych na rzecz zwalczania chorób, jakie powodują. Patogeny grzybowe zbóż wykazują zróżnicowaną wrażliwość na substancje czynne środków grzybobójczych. Z kolei patogeny bakteryjne są całkowicie niewrażliwe na składniki aktywne fungicydów, a choroby przez nie wywoływane często mogą wykazywać podobne objawy i być mylone z infekcjami grzybiczymi. Również czynniki abiotyczne, takie jak wysokie stężenie rozpuszczalnych soli, czy deficyt składników odżywczych mogą naśladować objawy charakterystyczne dla infekcji grzybiczej.

Możliwość rozpoznania patogenów wywołujących choroby grzybowe zbóż po objawach zewnętrznych zależy od rodzaju patogenu oraz od stadium infekcji. Jednak w chwili kiedy objawy choroby grzybowej stają się rozpoznawalne gołym okiem i charakterystyczne dla danego patogenu, leczenie jest już mniej skuteczne, ze względu na zaawansowanie choroby. Istnieje ponadto duża liczba chorób, które bardzo ciężko zidentyfikować po objawach zewnętrznych. Co wtedy? We wszystkich przypadkach rozwiązaniem problemu są metody molekularne (inaczej nazywane genetycznymi), umożliwiające pewną, szybką i wczesną identyfikację patogenu grzybowego. Techniki molekularne, takie jak reakcja łańcuchowa polimerazy (PCR), są rutynowo stosowane w diagnostyce chorób grzybowych człowieka, nie są jednak jeszcze powszechnie wykorzystywane w celu wykrywania oraz identyfikacji patogenów wywołujących choroby grzybowe zbóż.

Metody molekularne (genetyczne) polegają na wykrywaniu w tkance roślinnej fragmentu DNA charakterystycznego tylko dla poszukiwanego patogenu grzybowego. W tym celu projektowane są odpowiednie sondy molekularne, które lokalizują i znakują wybrany fragment genomu organizmu powodującego infekcje. Specjalistyczna aparatura pomiarowa odbiera sygnał od wyznakowanego fragmentu genu i sygnalizuje jego obecność. Dzięki wykorzystaniu tych technik możliwe jest zarówno zbadanie obecności patogenu, jak również analiza jego ilości w zainfekowanej tkance.

Postęp technologiczny w zakresie metod opartych o reakcję PCR, takich jak PCR w czasie rzeczywistym (real-time PCR), pozwala na szybkie i dokładne wykrywanie oraz ilościowe oznaczanie licznych patogenów roślin, w tym patogenów wywołujących choroby grzybowe zbóż. Metody te mogą być stosowane do rozwiązywania wielu problemów praktycznych napotykanych w rolnictwie, np. do jednoczesnego rozpoznawania kilku patogenów grzybowych pszenicy, czy do badania rozwoju oporności patogenów na fungicydy. Informacje wynikające z tego typu badań są użyteczne w poprawie kontroli nad chorobami grzybowymi zbóż, gdyż umożliwiają podejmowanie bardziej racjonalnych decyzji, o wyborze i stosowaniu fungicydów.

Badania oparte o technikę PCR zapewniają nowe narzędzia do monitorowania narażenia upraw na infekcje grzybowe. Są one dużo bardziej niezawodne i szybsze niż tradycyjne metody hodowlane. Informacje pozyskane na ich podstawie mogą być wykorzystane do poprawy procesu decyzyjnego w kontroli patogenów wywołujących choroby grzybowe zbóż oraz innych roślin uprawnych.


Dr Alicja Stachura

www.exonlab.pl

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Kiła kapusty dewastująca uprawy rzepaku – jak z nią walczyć?

Kiła kapusty dewastująca uprawy rzepaku – jak z nią walczyć?


Autor: Dr Alicja Stachura


Kiła kapusty stanowi narastający problem dla upraw rzepaku. Na rynku nie ma jeszcze żadnych środków chemicznych zwalczającech ten patogen. Ale czy rzeczywiście jesteśmy całkowicie bezradni wobec tej bewzględnej choroby?


Kiła kapusty (łac. Plasmodiophora brassicae) jest bezwzględnym patogenem biotroficznym (nie ma możliwości hodowli na sztucznych podłożach w warunkach laboratoryjnych). Należy do królestwa Protista, występuje w glebie i infekuje rośliny kapustne za pomocą zarodników pływkowych. Patogen występuje epidemicznie, a jego rozprzestrzenianie związane jest z uprawą roślin w warunkach uproszczonego płodozmianu (choroba płodozmianowa). Kiła kapusty jest bardzo trudna do wyeliminowania, gdyż na skutek infekcji, w resztach pożniwnych do gleby przenikają zarodnie przetrwalnikowe (literatura podaje, że zarodnie przetrwalnikowe mają żywotność około 8 lat bez obecności rośliny żywicielskiej; wprowadzenie rośliny kapustnej na zainfekowane pole powoduje, że odliczanie rozpoczyna się od początku – ponieważ do gleby dostaje się "świeży" materiał infekcyjny). Z zarodni przetrwalnikowych, na skutek obecności wydzielin korzeniowych roślin kapustnych, powstają zarodniki pływkowe, prowadzące do infekcji wtórnych korzeni oraz stanowiące źródło infekcji w kolejnych latach.

Uprawne rośliny kapustne porażane przez P. brassicae to: rzepak ozimy i jary, gorczyce, rzepik, brukiew, rzepa, kapusta głowiasta, kapusta pekińska, kalafior, kalarepa, brokuł, rzodkiewka, brukselka. Kiła kapusty atakuje także chwasty kapustne, a mianowicie: tobołki polne, tasznik pospolity, rzodkiew świrzepa, stulicha psia, stulisz lekarski, gorczyca polna i samosiewy rzepaku (łącznie patogen występuje na przeszło 200 gatunkach roślin).

Kiła kapusty rozpowszechniona jest na terenie całego kraju, przy czym największe ogniska chorobowe występują w północnej części województwa warmińsko-mazurskiego (okolice Braniewa) oraz w środkowej województwa Pomorskiego (okolice Kwidzyna).

Kiła kapusty charakteryzuje wysoką zmiennością genetyczną, co związane jest z występowaniem wielu ras. Szacuje się, że obecnie w Polsce występuje przeszło 10 ras P. brassicae, różniących się zdolnościami infekcyjnymi. Warunkami sprzyjającymi rozwojowi choroby jest wysoka wilgotność gleby, kwaśny odczyn pH poniżej 6,0, oraz temperatura 22-25°C (Robak 1991). Typowe objawy kiły kapusty to narośla, powstające na skutek procesów hipertrofii i hiperplazji (początkowo jasne, później brunatne), powstające na korzeniu głównym oraz korzeniach bocznych, które w sprzyjających warunkach pojawiają się po około 4 tygodniach od infekcji. Objawy te mogą być mylone z objawami żerowania owada chowacza galasówka. Narośla kiły kapusty powodują, że w porażonych roślinach zakłócony zostaje transport związków pokarmowych i wody oraz asymilatów, co skutkuje żółknięciem oraz widocznym czerwono-fioletowym przebarwieniem w części nadziemnej. Silnie porażone rośliny mają zahamowany wzrost.

Bardzo ważna z punktu widzenia procesu decyzyjnego w uprawie rzepaku jest wiedza o obecności oraz ilości zarodników kiły kapusty w glebie. Dostępne już na rynku innowacyjne badania umożliwiają wykrywanie patogenu w próbkach gleby oraz ocenę ilościową zarodników kiły. Analizy opierają się na wybitnie czułych technikach molekularnych, precyzyjnie i szybko wskazujących obecność kiły w materiale biologicznym. Badania pozwalają oszczędzić dużo czasu i pieniędzy, eliminując straty wynikające z podejmowania niewłaściwych decyzji o wprowadzeniu roślin kapustnych na wciąż zainfekowane pole. Pomagają również w podjęciu racjonalnej decyzji o uprawie odmian rzepaku odpornych na kiłę kapusty. Ich uprawa zalecana jest na polach gdzie obecne są zarodniki kiły. Stosowanie tych odmian rzepaku na terenach, gdzie patogen nie występuje, wiąże się z ponoszeniem niepotrzebnych kosztów, gdyż są one znacznie droższe od tradycyjnych odmian.

Podsumowując, pomimo, iż dotychczas nie wynaleziono skutecznego środka zwalczającego kiłę kapusty, współczesna nauka daje możliwości ograniczenia strat powodowanych przez ten patogen. Badanie obecności zarodników kiły kapusty w glebie daje nam możliowść kontrolowania poziomu zakażenia i podejmowania odpowiednich działań w celu unikania jego rozprzestrzeniania.


Dr Alicja Stachura

www.exonlab.pl

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.